Serio bez pozowania?
Skoro tu trafiliście, to chcecie pewnie się dowiedzieć,
dlaczego robię to tak, a nie inaczej – czyli w skrócie…
skąd i po co pomysł na…
reportaż ślubny bez zbędnego pozowania
Jak to działa?
Plusy dla Was
Efekt końcowy
Sam mam wrażenie, że moje zdjęcia to często:
nieatrakcyjne fotografie, które być może cieżko zrozumieć, bo nie skupiam się na sukni, makijażu i detalach, a na ludzkich emocjach
sami zdecydujcie czego oczekujecie od zdjęć ślubnych
Emocje
Można świetnie kadrować, można być kreatywnym, ale fotograf ślubny musi przede wszystkim “łapać” emocje. To emocje budują historię. To dzięki nim zdjęcia ślubne stają się Waszą indywidualną pamiątką. Emocje oczywiście mogą być różne. Może to być uśmiech, smutek, zaciekawienie czy wzruszenie. Cały miks tych emocji powoduje, że materiał ma charakter. Bez emocji, nawet przy najlepszym kadrowaniu, fotografia ślubna stanie się nudna.
Kluczowy moment
Drugi najważniejszy element w pracy fotografa ślubnego podczas reportażu to złapanie kluczowego momentu. Ja staram się być zawsze i wszędzie. Ciągle pracuję, obserwując i przewidując to, co się może zdarzyć. To głównie dzięki ciągłej czujności mam okazję uchwycić wspomniany wcześniej kluczowy moment. W dniu Waszego ślubu staję się kimś, kto ma oczy dookoła głowy. Szukam różnych inspiracji, wędruję z miejsca na miejsce, obserwuję. Jestem czujny!
Stawiam na szczerość
W naszej ewentualnej współpracy stawiam na szczerość – tak jak w przypadku moich zdjęć. Nie lubię sztuczność i udawania dlatego przekonajcie się w 100%, że to co pokazuję, Wam odpowiada. Zostawiam Was z przykładowym reportażem, sesją narzeczeńską i dostępem do większej ilości różnych historii ślubnych, a także troszkę dalej z większą liczbą przykładowych kadrów, które dobrze opisują mój styl.
Przekonajcie się sami.
A jeśli…
…przekonało Was moje podejście w temacie fotografii ślubnej to
wyślijcie zapytanie
Jeśli jednak wolicie to zrobić mailowo lub telefonicznie to zostawiam kontakt: